Rząd Japonii wyraził protest w związku z rozmieszczeniem na Wyspach Kurylskich rosyjskich systemów obrony przeciwrakietowej S-300 - oświadczył w środę sekretarz gabinetu Katsunobu Kato, cytowany przez agencję Reutera.
Ministerstwo obrony Rosji poinformowało we wtorek, że rozmieściło kilka nowych systemów obrony przeciwrakietowej S-300V4 na Kurylach Południowych, wyspach będących od zakończenia II wojny światowej przedmiotem sporu Moskwy z Japonią.
Stacja telewizyjna Zwiezda podała, że mobilne systemy obrony powietrznej, zaprojektowane do przeciwdziałania atakom balistycznym, zostały rozlokowane na Iturup, jednej z czterech wysp, znajdujących się pod kontrolą Rosji, do których prawa rości sobie Japonia i nazywa je Terytoriami Północnymi.
"Systemy przeciwlotnicze bliskiego zasięgu są już na służbie na wyspie Iturup na Sachalinie. Teraz przybyła [ciężka artyleria] obrony powietrznej. Tak zwany duży system obrony powietrznej: S-300V4" - przekazała Zwiezda.
We wtorek japońska telewizja NHK przekazała nieoficjalne stanowisko rządu w Tokio, cytując przedstawiciela gabinetu, który uznał, że działania Rosji są "nie do przyjęcia".
W środę Reuters zacytował sekretarza gabinetu Katsunobu Kato, który oznajmił, że rząd Japonii wyraził protest w związku z rozmieszczeniem na Wyspach Kurylskich rosyjskich systemów obrony przeciwrakietowej S-300V4.
Nie podpisany traktat pokojowy
Rosja i Japonia wciąż nie podpisały po II wojny światowej traktatu pokojowego z powodu sporu terytorialnego o Kuryle. Rosja nazywa sporne wyspy Kurylami Południowymi, a Japonia - Terytoriami Północnymi. ZSRR zajął je w 1945 roku, przyłączywszy się do wojny z Japonią. W latach 1947-1949 japońska ludność czterech wysp, licząca przed wojną 17 tysięcy, została wysiedlona do Japonii.
Źródło: PAP, Reuters, RIA Nowosti
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru