Rosja grozi Gruzji kolejną wojną

Aktualizacja:

- Wysiłki strony gruzińskiej na rzecz zwiększenia potencjału wojskowego są niepokojące i myślę, że te inicjatywy mogłyby mieć konsekwencje większe niż to, co widzieliśmy w sierpniu - powiedział rosyjski minister obrony Anatolij Sierdukow, nawiązując do pięciodniowej wojny rosyjsko-gruzińskiej.

Swoje groźby Sierdukow wygłosił na konferencji prasowej w Turcji - strategicznym dla NATO państwie członkowskim, gdzie omawiał współpracę wojskową.

Rosja gwałtownie sprzeciwia się rozszerzeniu Organizacji Północnoatlantyckiej na wschód i prozachodniej polityce gruzińskiego prezydenta Micheila Saakaszwilego.

Nie można zapomnieć o tarczy w Polsce

Szef rosyjskiego resortu obrony powtórzył także, że Rosja nie będzie bierna wobec instalacji amerykańskiego systemu antyrakietowego w Europie Środkowej. - Wysiłki na rzecz zbudowania obrony powietrznej w Polsce i Republice Czeskiej wzbudziły obawy i powodują, że Rosja podejmie podobne inicjatywy.

Rosja zapowiedziała, że w odpowiedzi na amerykańską tarczę rozmieści rakiety krótkiego zasięgu typu Iskander w europejskiej części kraju, w tym w graniczącym z Polską obwodzie kaliningradzkim. Wdrożenie tych planów wstrzymano do połowy przyszłego roku, kiedy to ma dojść do wielkiej konferencji na temat bezpieczeństwa w Europie z udziałem przywódców państw UE i Rosji.

Źródło: Reuters