W 1991 roku pomnik Feliksa Dzierżyńskiego został usunięty z placu Łubiańskiego w Moskwie. Stowarzyszenie Oficerowie Rosji, zrzeszające byłych wojskowych, zaapelowało do prokuratora generalnego o przywrócenie pomnika twórcy bolszewickiego terroru przed siedzibę KGB.
Stowarzyszenie Oficerowie Rosji skierowało do prokuratury apel o sprawdzenie, czy usunięcie pomnika Feliksa Dzierżyńskiego, przewodniczącego CzeKa (Nadzwyczajnej Komisji do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem), było zgodne z prawem. Byli wojskowi chcą przywrócenia pomnika na plac Łubiański, przed budynek, w którym miały siedzibę po kolei wszystkie organy policji politycznej w ZSRR, a w którym obecnie mieści się Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji (FSB).
Pomnik Dzierżyńskiego, który jako twórca i pierwszy szef bolszewickich organów terroru odpowiadał za masowe represje, odsłonięto w 1958 r. na placu Dzierżyńskiego (tak Łubianka nazywała się w latach 1926-1990). 22 sierpnia 1991 r. w trakcie manifestacji sił demokratycznych po klęsce puczu Giennadija Janajewa 11-tonowy pomnik "krwawego Feliksa" zdemontowano. Podobnie jak wiele innych posągów ery komunistycznej trafił on ostatecznie do moskiewskiego Parku Sztuki Muzeon.
Według Oficerów Rosji decyzja ówczesnego mera Moskwy Gawriła Popowa i moskiewskiej rady miejskiej o demontażu pomnika była niezgodna z prawem. Apele o przywrócenie pomnika pojawiały się już wcześniej, m.in. ze strony rosyjskich komunistów. W 2005 roku popiersie Dzierżyńskiego umieszczono ponownie na podwórzu komisariatu milicji przy ul. Pietrowka 38 w Moskwie. Tam również rzeźba została zdemontowana na fali manifestacji sił demokratycznych w sierpniu 1991 roku, gdy upadał ZSRR.
Źródło: PAP