Liderzy ośmiu grup zbrojnych w Republice Środkowoafrykańskiej uzgodnili, że wypuszczą małoletnich żołnierzy i inne dzieci, które są wykorzystywane w charakterze kucharzy, posłańców, a także w celach seksualnych - poinformował UNICEF.
Według Funduszu Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF) umowa dotyczy od 6000 do 10000 dzieci, które zostały wcielone do ugrupowań zbrojnych. Ich liderzy ustalili też, że nie będą w przyszłości rekrutować dzieci.
"Jedno z najgorszym miejsc na świecie"
- To zasadniczy krok w ochronie dzieci tego kraju - powiedział wysłannik UNICEF-u do Republiki Środkowoafrykańskiej (RŚA) Mohamed Malic Fall.
- RŚA jest jednym z najgorszych miejsc na świecie dla dzieci i UNICEF pragnie współdziałać z lokalnymi władzami, by pomóc dzieciom w powrocie do rodzin - powiedział przedstawiciel ONZ-owskiej organizacji.
Deklarację w sprawie dzieci podpisano w stolicy RŚA, Bangi, w trakcie trwającego tydzień forum na temat zakończenia konfliktu w tym kraju. W następstwie walk na tle religijnym zginęło kilka tysięcy ludzi, a ponad milion musiało opuścić miejsce zamieszkania.
Wojna religijna w sercu Afryki
Liderzy zbrojnych ugrupowań, który podpisali deklarację, zobowiązali się także do umożliwienia UNICEF-owi i innym organizacjom humanitarnym pełnego dostępu do kontrolowanych przez siebie regionów, by mogli sami ocenić, którym dzieciom pomoc jest niezbędna.
Wojna między chrześcijanami i muzułmanami w RŚA trwa od końca 2012 roku. Konflikt przerodził się w grabieże, religijne pogromy i odwetowe morderstwa dokonywane przez obie strony.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP