Z powodu powodzi, która w ostatnich tygodniach zalała ogromne obszary Australii, głównie w stanie Queensland, w miastach pojawiły się rekiny. Jak informuje "The Queensland Times", na zalanych przedmieściach Ipswich zauważono żarłacze tępogłowe.
Mieszkańcy dzielnicy Goodna zaobserwowali co najmniej dwa żarłacze tępogłowe na ulicach swojego miasta w zeszłym tygodniu. Mięsożerne drapieżniki zauważono w pobliżu sklepu mięsnego i McDonalda.
Władze miasta mówią, że relacje świadków są bardzo prawdopodobne. Rekiny przypuszczalnie wpłynęły na ulice przez przerwane wały pobliskiej rzeki Bremer. Musiały przepłynąc ponad milę przecinając park miejski i lokalną autostradę.
Agresywne rekiny
Żarłacze tępogłowe znane są ze swojego agresywnego zachowania w stosunku do człowieka. Jest to trzeci najniebezpieczniejszy gatunek rekina, znany z niesprowokowanych ataków na ludzi. Ich obecność w rzece nie dziwi specjalistów, ponieważ dobrze znoszą one słodkowodne środowisko.
Wcześniej donoszono, że na zalanych terenach pojawiły się krokodyle, węże, jadowite pająki oraz inne groźne gatunki.
Powódź nawiedza stan Queensland od końca grudnia. Według władz stanowych trzy czwarte stanu to strefa klęski żywiołowej.
Źródło: PAP, tvn24.pl