Raport w sprawie Broad Peak będzie uzupełniany

Uzupełnią raport w sprawie wyprawy na Broad Peak
Uzupełnią raport w sprawie wyprawy na Broad Peak
Źródło: CC BY SA Wikipedia | Kogo

Komisja, która analizowała przebieg tragicznej wyprawy zimowej na Broad Peak, po spotkaniu z jej uczestnikami Jackiem Berbeką i Jackiem Jawieniem uzupełni swój raport. Jak poinformował Piotr Pustelnik, przewodniczący zespołu, trudno jeszcze określić termin publikacji.

Członkowie zarządu Polskiego Związku Alpinizmu 8 lipca otrzymali raport, będący efektem pracy pięcioosobowej komisji. Piotr Pustelnik, przewodniczący zespołu, zastrzegł wtedy, że może on być uzupełniony o informacje, jakie przekażą uczestnicy wyprawy zorganizowanej przez Jacka Berbekę. Jej celem było odnalezienie ciał Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego.

- Nikt nie mógł zobligować członków prywatnej ekspedycji do składania sprawozdania. Nie wiedzieliśmy, czy pan Jacek będzie chciał z nami rozmawiać, czy zechce wzbogacić raport o nową wiedzę. Czekaliśmy zatem na jego powrót i jego kolegów. W efekcie komisja spotkała się z Berbeką oraz Jackiem Jawieniem i postanowiła, że raport zostanie uzupełniony - powiedział Pustelnik.

Nie określił jednak daty wydania uzupełnienia. - Rozmowa z uczestnikami ekspedycji trwała kilka godzin. Chcemy rzetelnie opracować to, co usłyszeliśmy. Nie potrafię określić, ile zajmie nam to czasu - podkreślił przewodniczący zespołu.

Zdobyli wierzchołek Broad Peak

5 marca na wierzchołku Broad Peaku (8047 m) stanęli kolejno: 29-letni Adam Bielecki, 33-letni Artur Małek, 58-letni Maciej Berbek i 27-letni Tomasz Kowalski. Dwaj ostatni nie zdołali powrócić na noc do obozu. Trzy dni później zostali uznani za zmarłych. PZA powołał zespół ds. wypadku celem wyjaśnienia przyczyny śmierci.W zorganizowanej przez zdobywcę m.in. czterech ośmiotysięczników 54-letniego zakopiańczyka Jacka Berbekę ekspedycji, udział wzięli mieszkający w Tychach 37-letni Jacek Jawień, ratownik Grupy Beskidzkiej GOPR oraz 52-letni gdańszczanin Krzysztof Tarasewicz. W połowie lipca Berbeka i Jawień w trudnych warunkach dotarli do ciała Kowalskiego i pochowali je w dogodnym miejscu. Ciała Macieja Berbeki nie odnaleźli, ale przypuszczają, gdzie się znajduje.

Autor: aw/roody / Źródło: PAP

Czytaj także: