Już niedługo na mapie świata może być o jedno państwo mniej. Tuvalu - małe wyspiarskie miasteczko na Oceanie Spokojnym - tonie. Kraje południowego Pacyfiku zaapelowały we wtorek do wspólnoty międzynarodowej z prośbą o pomoc.
Podnoszący się poziom mórz oraz erozja lądu mogą w ciągu najbliższych 50 lat spowodować zatopienie Tuvalu. Do tego czasu trzeba będzie znaleźć miejsce dla prawie 10 tys. mieszkańców. Część mieszkańców została już ewakuowana z państwa.
Na ratunek
Na temat zmian klimatycznych i ich wpływu na lokalne społeczności odbędzie się debata podczas szczytu państw południowego Pacyfiku, który będzie miał miejsce w najbliższy czwartek.
Tuvalu nie jest jedynym państwem, który już niedługo może zniknąć z map świata. Mikronezyjskiej Republice Kiribati ocean co roku zabiera kilka kilometrów wybrzeża - zatonęły już dwa atole. W czerwcu prezydent Kiribati Anote Tong zaapelował do społeczności międzynarodowej o pomoc. CZYTAJ WIĘCEJ O PROBLEMIE KIRIBATI
Tuvalu to archipelag 9 wysp położonych na Oceanie Spokojnym. Państwo zamieszkuje około 12 tys. osób.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu