"Epickie". Mike, pucołowaty Amerykanin z Indiany, o misiowatej twarzy, z wojskowym plecakiem i koralikami w barwach USA, tak opisuje wideo, na którym tłum zwolenników Donalda Trumpa skanduje i wymachuje flagami. Widać transparenty: "The Storm is here, Stop The Steal" (tłumaczenie dosłowne: "burza nadeszła, przestańcie kraść"). Na twitterowym koncie @ThePatriotHour, Mike relacjonuje kolejne odsłony swojej wyprawy na marsz do Waszyngtonu. Marsz, na który z całych Stanów zjeżdżają - jak mówią o sobie - "Patrioci", by obronić swojego prezydenta. Wierzą, że wybory zostały sfałszowane i "skradzione" Trumpowi - w rzeczywistości tylko on mógł je wygrać. Trump ich zagrzewa: "will be wild" (z ang. będzie dziko).