O "obstrukcji" i "światowym skandalu", jaki zorganizowali Rosji Polacy w sprawie gazociągu Nord Stream, mówił premier Władimir Putin w rozmowie z prezydentem Bułgarii Georgim Pyrwanowem w styczniu 2008 r. W sobotę, tuż przed wizytą Putina w Bułgarii, zostały opublikowane stenogramy z tych rozmów.
Do opublikowania stenogramu rozmów z Putinem z jego poprzedniej wizyty w Bułgarii zobowiązał kancelarię Pyrwanowa Sofijski Sąd Administracyjny na wniosek dziennikarza prowincjonalnego tygodnika "Desant", który w marcu zwrócił się o zgodę na wgląd do stenogramu. Gdy nie otrzymał odpowiedzi, złożył do sądu skargę na milczącą odmowę ze strony kancelarii prezydenckiej. Sąd nakazał w piątek wieczorem upublicznienie dokumentu na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej.
"Zorganizowali nam światowy skandal"
Nawiązując do konkurencji w Europie o trasy gazociągów i ropociągów, Putin oświadczył w rozmowie z 2008 r., że była to "prawdziwa wojna". "Wiecie, jaką obstrukcję zorganizowali nam nasi polscy bracia. Tylko dlatego, że zrezygnowaliśmy z drugiej rury przez ich terytorium. Oni już mają jeden rurociąg, chcieli mieć drugi, a kiedy my, dążąc do dywersyfikacji, postanowiliśmy, że druga rura przejdzie pod dnem Morza Bałtyckiego, zorganizowali nam światowy skandal" - mówił wówczas prezydent Rosji. Jego zdaniem, doszło wtedy do "destrukcji stosunków" pomiędzy krajami.
Stenogram nie zawiera nieznanych faktów. Podczas rozmów, które odbyły się 18 stycznia 2008 r., Bułgaria i Rosja wstępnie porozumiały się co do realizacji trzech dużych regionalnych projektów energetycznych z rosyjskim udziałem: gazociągu pod Morzem Czarnym South Stream, ropociągu Burgas-Aleksandrupolis omijającego cieśninę Bosfor oraz budowy drugiej elektrowni atomowej przez rosyjski Atomstrojeksport. Po tych rozmowach prezydent Pyrwanow komentował, że Bułgaria wywalczyła "wielkiego szlema w energetyce".
Stenogram ukazał się na internetowej stronie prezydenta na kilka godzin przed pierwszą od 2008 r. wizytą Władimira Putina w Sofii. Jej celem jest przyspieszenie projektów, o których była mowa prawie trzy lata temu. Zostały one zamrożone po powołaniu w Bułgarii centroprawicowego rządu Bojko Borysowa w lipcu 2009 r.
Źródło: PAP