Władimir Putin: zabójstwo Niemcowa wygląda na morderstwo na zlecenie. Według służb prasowych Kremla, prezydent wziął śledztwo w tej sprawie "pod osobistą kontrolę".
Jak poinformowały służby prasowe Kremla Władimir Putin stwierdził, że zabójstwo Borysa Niemcowa wygląda na morderstwo na zlecenie. - To może być prowokacja - ocenił prezydent Rosji.
Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow przekazał, że Władimir Putin został niezwłocznie poinformowany o zabójstwie Niemcowa. - Putin ocenił, że to brutalne morderstwo ma wszystkie cechy zabójstwa na zlecenie i ma wyjątkowo prowokacyjny charakter - powiedział Pieskow.
Sekretarz prasowy podał, że "prezydent polecił szefom Komitetu Śledczego, MSW i Federalnej Służby Bezpieczeństwa utworzenie wspólnej grupy śledczej i objęcie osobistego nadzoru nad dochodzeniem". Rzecznik Kremla poinformował także, że Putin złożył wyrazy współczucia rodzinie i bliskim zamordowanego.
Cztery strzały
Borys Niemcow został zamordowany wieczorem w centrum Moskwy. Oddano do niego cztery strzały. Nie jest znana tożsamość napastnika. Według agencji Interfax sprawców było kilku.
Niemcow był jednym z najostrzejszych krytyków rosyjskiego prezydenta. Był autorem wielu raportów o stanie państwa za rządów Władimira Putina: m.in. "Putin. Podsumowanie. 10 lat", "Putin. Korupcja". Był też jednym z organizatorów i uczestników "Marszów niezgody" oraz wieców protestacyjnych "Za uczciwe wybory" .
W jednym z ostatnich wywiadów Borys Niemcow powiedział m.in.: "Nigdy nie ukrywałem swoich poglądów politycznych, uważam, że to właśnie Putin osobiście rozpoczął wojnę w Donbasie".
W wywiadzie, który ukazał się 10 lutego 2015 r. w gazecie "Sobiesiednik" Niemcow mówił, że jego matka obawia się, iż Putin go zabije.
Autor: dln, pw, kwoj / Źródło: PAP