Przez ponad trzy godziny szef rosyjskiego rządu Władimir Putin zwiedzał dno najgłębszego jeziora na świecie. Premier wraz z członkami załogi na wędrówkę po dnie udał się na pokładzie miniokrętu podwodnego zwanego batyskafem "Mir-1".
- Niczego takiego wcześniej nie doświadczyłem. To wyjątkowe uczucie. To co widziałem było imponujące, na własne oczy zobaczyłem, co skrywa Bajkał - dodał.
W czasie wyprawy Putin zapoznał się z możliwościami badawczymi jakie posiada aparat "Mir-1". Badał także podwodną faunę za pomocą dwóch specjalnych kamer umieszczonych na okręcie. Kiedy dotarł do najgłębszej części jeziora ocenił, że woda jest tam na tyle nieprzejrzysta, że podobna do "zupy z planktonu".
Wędrówkę premiera po dnie jeziora zorganizował Instytut Oceanologii Rosyjskiej Akademii Nauk pod wodzą Wiktora Inszeta. - Wszyscy możemy być dumni, że posiadamy takie technologie i specjalistów najwyższej klasy - mówił szef rządu tuż po zakończeniu wyprawy.
Badają dno najgłębszego jeziora Ziemi
Zanurzenie na dno najgłębszego jeziora Ziemi jest jednym ze 100 takich zejść, zaplanowanych podczas ekspedycji trwającej do 20 września.
Wyprawy z pomocą głębokowodnych załogowych aparatów "Mir-1" i "Mir-2" wykonywane są w celu przeprowadzania licznych kompleksowych badań naukowych. Chodzi przede wszystkim o badania ekologiczne oraz o ustalenie biologicznych, mineralnych i innych zasobów Bajkału. Jest to już drugi etap badania unikalnego jeziora przy pomocy głębokowodnych załogowych aparatów "Mir", mających swoją bazę w Kaliningradzie. Po raz pierwszy dokonały one serii zanurzeń w Bajkale latem ubiegłego roku. Uzyskano wiele interesujących dla nauki danych o stanie flory i fauny, dna i ekologii jeziora. Teraz naukowców czekają bez wątpienia nowe, fascynujące odkrycia.
Aparaty "Mir-1" i "Mir-2" mają duże doświadczenia zanurzania się w najgłębszych rejonach Atlantyku. Podczas jednej z ekspedycji rosyjscy oceanolodzy po raz pierwszy na świecie opuścili się na dno Oceanu Arktycznego w punkcie geograficznego Bieguna Północnego i przeprowadzili wiele badań na głębokości przeszło 4 tysięcy metrów.
Źródło: pravda.ru