- Zakwalifikowałem go jako psychopatę. To ciężka do postawienia diagnoza i niewiele przypadków się do niej kwalifikuje - powiedział w piątek rozmowie z "Le Figaro" psycholog Christian Soenen o 38-letnim Zbigniewie H., podejrzewanym o gwałt i zabójstwo 9-letniej Chloe w Calais. Ekspert w 2009 roku wydał opinię o mężczyźnie.
31 sierpnia 2009 roku psycholog Christian Soenen wydał opinię na temat mężczyzny, została ona dołączona do akt sprawy H. toczącej się przed francuskim sądem w Boulogne-sur-Mer. Zbigniew H. został skazany na sześć lat więzienia za napad na staruszkę z bronią w ręku. Zrabował wówczas 60 euro. Mężczyzna rozpoczął odbywanie kary w 2010 roku, osadzono go w więzieniu w Longuenesse (północna Francja).
"Psychopata"
Soenen jako biegły w tej sprawie orzekał o stanie psychicznym Zbigniewa H. Określił go mianem psychopaty. "Le Figaro" wyjaśnia, że osobowość psychopatyczna charakteryzuje się impulsywnością, niestabilnością, nieumiejętnością do przystosowania się do środowiska i zachowaniami antyspołecznymi.
"Recydywa jest bardzo prawdopodobna, prognoza resocjalizacji pozostaje bardzo niepewna, nawet iluzoryczna" - napisał wówczas w opinii.
Soensen pytany w piątek o H. przez "Le Parisien", mówił: - Wydawał mi się bardzo impulsywny. Wyczuwało się u niego agresję, skłonność do przemocy i całkowity brak winy.
I dodał: - Czułem realne zagrożenie i to potwierdziło się w najgorszy sposób.
Stwierdził także, że Zbigniew H. to "niebezpieczny psychopata, impulsywny i nieprzewidywalny, który nie zna poczucia winy, łatwo popada we frustrację".
"Nie żałował"
Soenen w rozmowie z telewizją BFMTV mówił, że Zbigniew H. "nie okazywał żadnych emocji wobec ofiary", "nie żałował", sprawiał wrażenie "manipulatora".
Zbigniew H. nadużywał alkoholu. Morderstwo Chloe uzasadnia agresją spowodowaną spożyciem alkoholu. - Kiedy piję, nie myślę, co wówczas robię - miał zeznać Zbigniew H.
W chwili zatrzymania stwierdzono u niego 0,57 mg alkoholu w litrze wydychanego powietrza, czyli ok. 1,2 promila.
Polscy biegli chwalili Z.
Wątek opinii Soenena w piątek komentowała Ewa Leszczyńska-Furtak z Sądu Okręgowego w Warszawie. Stwierdziła, że ta analiza nie dotarła do Polski.
Leszczyńska-Furtak pytana, czy brutalny napad we Francji, 6-letni wyrok oraz opinia biegłych mówiąca o psychopatycznych skłonnościach nie były wystarczającymi przesłankami, by niezwłocznie umieścić Zbigniewa H. w areszcie, odpowiedziała, że strona polska nie została poinformowana o tego rodzaju ustaleniach.
Dodała natomiast, że opinia sądowo-psychiatryczna sporządzona w ramach postępowania przed sądem pierwszej instancji w Polsce nie wskazywała, by "jego poczytalność budziła wątpliwości".
Jak mówiła, polski sąd dysponował też wywiadem środowiskowym dot. Zbigniewa H. Wynikało z niego, że prowadzi ustabilizowany tryb życia, zachowuje prawidłowe relacje rodzinne i że podjął pracę.
Wobec Zbigniewa H. 18 listopada 2014 r. sąd pierwszej instancji wydał wyrok skazujący na rok pozbawienia wolności za dwa przestępstwa kradzieży samochodów w 2000 r. Wyrok uprawomocnił się 27 marca 2015 r., a oskarżony stawił się osobiście na sprawie odwoławczej.
Rano 15 kwietnia przyjechał jednak do Calais, gdzie najprawdopodobniej zgwałcił i zamordował dziewięciolatkę.
Atak na 9-latkę
Brutalne zabójstwo małej Chloe, porwanej w środę po południu z placu zabaw w Calais, wywołało poruszenie we Francji. Według świadków mężczyzna w czerwonym samochodzie na oczach matki wciągnął dziewczynkę do auta i odjechał. Policja po dwóch godzinach poszukiwań odnalazła nagie ciało dziecka w pobliskim lasku. Aresztowała znajdującego się w pobliżu Polaka. Samochód z polską rejestracją znaleziono później.
Autor: pk/ja / Źródło: Le Figaro, Le Parisien, Nord Pas-De-Calais
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Le Figaro