Były przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych John Ashe z Antigui i Barbudy został zatrzymany za wzięcie łapówki w wysokości ponad miliona dolarów - podała nowojorska prokuratura federalna. W areszcie jest też pięciu innych podejrzanych.
61-letni obecnie Ashe był przewodniczącym 68. sesji ZO NZ od września 2013 do września 2014 roku. W listopadzie ubiegłego roku zakończył po 10 latach sprawowanie funkcji ambasadora swego kraju przy ONZ i obecnie - jak poinformował rząd Antigui i Barbudzie w specjalnym komunikacie - nie pełni żadnych oficjalnych funkcji.
Łapówki za ułatwienie budowy
Ciąży na nim zarzut, że między 2011 a 2014 rokiem przyjął od pięcioosobowej grupy ok. 1,3 mln dolarów łapówki. Chodziło o ułatwienie budowy centrum konferencyjnego w Makau na południu Chin wartości kilku miliardów dolarów, a także inwestycje w nieruchomości w jego rodzinnym kraju na Morzu Karaibskim.
Cała szóstka została zatrzymana, przy czym w przypadku Ashe'a wyznaczono kaucję w wysokości miliona dolarów. Ponadto nakazano mu noszenie elektronicznej bransoletki, która ma zagwarantować, że w przypadku zwolnienia za kaucją stawi się w sądzie, by odpowiedzieć na zarzuty ws. korupcji.
Zeznania obciążające
Prokurator Daniel Richenthal powiedział w sądzie we wtorek, że po zatrzymaniu John Ashe złożył obciążające go zeznania. Dodał, że za obecne zarzuty grozi mu do 6 lat więzienia, ale możliwe, że w toku postępowania wysunięte zostaną kolejne, poważniejsze zarzuty.
Pięcioosobowa grupa, która korumpowała przewodniczącego ZO NZ, działała pod przykrywką założonej specjalnie w tym celu fałszywej organizacji pozarządowej, której honorowym przewodniczącym był zastępca przedstawiciela Dominikany przy ONZ, Francis Lorenzo. Jak wynika z dokumentów, co miesiąc otrzymywał on z tego tytułu 20 tys. dolarów.
Podejrzany biznesmen
Spośród całej szóstki głównym oskarżonym w sprawie jest chiński biznesmen z Makau, Ng Lap Seng, który zbił fortunę w branży nieruchomości.
Obecny przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego NZ Duńczyk Mogens Lykketoft zapewnił we wtorek dziennikarzy, że na korupcję nie ma miejsca ani w Zgromadzeniu Ogólnym, ani nigdzie indziej.
Autor: asz//gak / Źródło: PAP