Protesty tuż przed przed mundialem. Sąd nakłada wysokie kary


Sąd w Sao Paulo uznał strajk pracowników metra w 20-milionowej metropolii za nielegalny i wezwał do jego zakończenia. Paraliżujące miasto protesty trwają od czwartku. 12 czerwca odbędzie się tu mecz otwarcia piłkarskich mistrzostw świata Brazylia - Chorwacja.

W przypadku kontynuowania strajku, który pracownicy określili jako bezterminowy, sąd zagroził nałożeniem kary w wysokości 100 tysięcy reali brazylijskich (około 30 tys. euro) dziennie. Na razie nie wiadomo, czy protest będzie kontynuowany.

Żądają podwyżek

Strajkujący domagają się 12,2-procentowej podwyżki płac ze względu na wzrost kosztów utrzymania i inflację. Odrzucili propozycję rządu oferującą zwiększenie wynagrodzeń o 9,5 proc.

Skutki strajku odczuwa około 4,5 mln mieszkańców miasta. Jeśli potrwa on dłużej, utrudni życie także kibicom, przybywającym do Sao Paulo na mundial.

Autor: pk//gak / Źródło: PAP

Raporty: