Prezydent dodany do modlitwy

 
Archanioł Michał depczas szatana - obraz Szymona Uszakowa w galerii Trietiakowskiejwikipedia.org

Grupie dzieci z Petersburga rozdano modlitwę za prezydenta Rosji, by wrogowie "Dmitrija i Władimira" zostali zniszczeni "jak proch na wietrze". Cerkiew stanowczo się odcina od takiego wykorzystania tradycyjnej prawosławnej modlitwy do Michała Archanioła, w której dodano imię prezydenta.

Modlitwę rozdano z okazji dnia dziecka, a organizatorami imprezy 1 czerwca były organizacje z Petersburga i Zgromadzenie Parlamentarne Wspólnoty Niepodległych Państw.

Prezydent jak anioł stróż

Niewielka broszura z wizerunkiem Michała Archanioła znalazła się wśród podarunków dla około 150 uczestników dziecięcej imprezy - obok książek o historii Rosji, słodyczy i zabawek. Zawiera prośbę do Boga, by zesłał archanioła "na pomoc sługom swoim, Dmitrijowi i Władimirowi", by chronić ich "przed wrogami widzialnymi i niewidzialnymi".

Niech ich wrogowie "staną się jako owce, niech będą zniszczeni jak proch na wietrze" - głosi tekst.

Cerkiew: To absolutnie nie na miejscu

Ojciec Artemij Skripkin z eparchii petersburskiej (odpowiednik rzymskokatolickiej diecezji) powiedział portalowi Fontanka.ru, że Cerkiew nie ma nic wspólnego z modlitwą i nikt nie uzgadniał z nią tekstu broszury.

Wskazał, że posłużono się prawosławną modlitwą do Michała Archanioła, do której dodano imiona prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina. Wymienienie wybieralnych urzędników państwowych w takim kontekście, w jakim w dawnej Rosji wspominano carów, uważanych za namiestników Boga, duchowny uznał za "absolutnie nie na miejscu".

Fontanka.ru zauważa również: "Prezydent w kraju oficjalnie jest jeden, a w modlitwie znalazło się dwóch".

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org