Ustępujący premier Iraku Nuri al-Maliki, który zamierzał zostać na stanowisku na trzecią kadencję, orzekł w poniedziałek, że mianowanie jego następcy Hejdara al-Abadiego jest niezgodne z konstytucją i zostało przeprowadzone przy wsparciu Stanów Zjednoczonych.
- Odrzucamy to złamanie konstytucji - powiedział w nagraniu telewizyjnym Maliki odnośnie nominowania na premiera Abadiego, którego wysunął blok szyicki w parlamencie. Dodał, że "u boku tych, którzy złamali konstytucję" znajduje się Waszyngton. Wygłaszając przemówienie w asyście swoich sojuszników, obiecał "naprawić ten błąd".
"Maliki nie będzie stwarzać problemów"
Maliki powiedział wojsku i siłom bezpieczeństwa, że toczą świętą walkę z sunnickim Państwem Islamskim, które kontroluje północ kraju. USA przyjęły z zadowoleniem nominację Abadiego, a sekretarz stanu John Kerry wyraził nadzieję, że "Maliki nie będzie stwarzać problemów".
Autor: nsz//rzw / Źródło: PAP