- Doszło do znaczącego pogwałcenienia zapisów rozejmu, podpisanego w Mińsku we wrześniu 2005 roku, co prowadzi do eskalacji konfliktu - podkreślił w rozmowie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. O rozmowie poinformowała kancelaria ukraińskiej głowy państwa.
Podczas rozmowy Petro Poroszenko podkreślił, że skierowanie przez stronę rosyjską kolejnego konwoju z pomocą humanitarną, bez poddania się kontroli celnej na rosyjsko-ukraińskiej granicy oraz bez koordynacji ze strony Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, jest naruszeniem prawa międzynarodowego, narusza też porozumienie rozejmowe podpisane w Mińsku 5 września.
"Jednocześnie pomoc humanitarna z Ukrainy, którą państwo przygotowało dla mieszkańców Donbasu, nie może zostać dostarczona potrzebującym z powodu działań bojówkarzy" - czytamy w informacji prasowej opublikowanej przez kancelarię prezydenta Ukrainy.
Angela Merkel i Petro Poroszenko przedyskutowali też kwestie realizacji umów gazowych, uzgodnionych podczas rozmów w formacie trójstronnym Unia Europejska - Rosja - Ukraina. Prezydent Poroszenko poinformował, że Ukraina opłaciła pierwszą transzę długu za gaz i dotychczas nie otrzymała opłaty za tranzyt rosyjskiego gazu do państw UE za wrzesień i październik.
"Szefowie obu państw omówili także dalszą koordynację wysiłków międzynarodowych skierowanych na pokojowe rozwiązanie sytuacji w Donbasie w przededniu rozpoczynającego się 15 listopada szczytu G20 w australijskim Brisbane" - podała kancelaria prezydenta Ukrainy. Ma się na nim pojawić również prezydent Rosji Władimir Putin.