W ciągu doby zaciętych walk pomiędzy siłami reżimu a Frontem al-Nusra i jego islamistycznymi sojusznikami zginęło ponad 70 ludzi - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.
Walki toczyły się w miejscowości Chan Tuman i sąsiednich wsiach w okolicy miasta Aleppo. Według Obserwatorium, które powołuje się na sieć informatorów na terenie Syrii, po stronie Frontu al-Nusra i sprzymierzonych z nim sił jest ponad 40 zabitych, a po stronie reżimu i współpracujących z nim milicji 30.
Chan Tuman jest ważne ze względu na lokalizację - leży w pobliżu drogi łączącej Damaszek i Aleppo.
Ognisko walk w Syrii
W grudniu ubiegłego roku wojska lojalne wobec Baszara el-Asada usunęły Front al-Nusra i jego sojuszników z Chan Tuman. W następstwie najnowszych walk bojownicy odbili te miejscowości.
Uzgodniony w tym tygodniu przez USA i Rosję tymczasowy rozejm w samym Aleppo w piątek był respektowany. Ma on jednak wygasnąć w sobotę rano. O uzgodnieniu rozejmu poinformował w środę Departament Stanu USA. Trwające w Aleppo walki sił rządowych i opozycji prowadziły do ofiar wśród cywili.
W wojnie w Syrii zginęło od 2011 roku w sumie ponad 270 osób.