Jego ulubionym powiedzeniem jest "No problem!", do tego jeszcze nie narzeka na swoją pracę. Nic więc dziwnego, że rzucił Brytyjczyków na kolana. 41-letni Janusz Jolkowicz wygrał konkurs na Najbardziej Niebiańskiego Budowniczego w Wielkiej Brytanii.
Janusz Jolkowicz mieszkał w Rybniku, ale szybko zaaklimatyzował się w górzystym szkockim regionie – podaje serwis goniec.com, który informuje o sukcesie polskiego budowlańca. Pierwsze trofeum w "budowlance" Jolkowicz zdobył dwa miesiące temu, gdy został uhonorowany tytułem Niebiańskiego Budowniczego Szkocji.
Nie ma sobie równych w całym kraju
Teraz kapituła Federacji Mistrzów Budowlanych (Federation of Master Builders) uznała, że Polak nie ma sobie równych w całym Zjednoczonym Królestwie – pisze serwis goniec.com.
Za co nagrodzono Polaka? Przede wszystkim za pozytywne nastawienie, determinację i wysokie opanowanie fachu. Jak tłumaczą Lou i Billa Oppenheim – inwestorzy, którzy zgłosili go do konkursu – "byliśmy pod wrażeniem pogody ducha Janusza, jego poświęcenia i wysokiego standardu pracy".
Nie zważali na deszcz i wiatr
Lou i Billa Oppenheim mieli problem ze znalezieniem wykonawców, skłonnych do zbudowania dla nich domku na przepięknym wzgórzu nad Loch Tay w Perthshire w Szkocji – pisze portal. Jolkowicz wzbudził w nich zdumienie, gdy w ciągu pół godziny zbudował podjazd do transportu materiałów budowlanych. Następnie polska ekipa, nie zważając na deszcz i wiatr, wykopała bez problemu fundamenty w skalistej ziemi.
"Nigdy nie narzekał"
- Nigdy nie narzekał, jego ulubionym powiedzeniem było: "No problem!". Fachowość jego rzemiosła oraz dbałość o szczegóły były również zadziwiające – mówią inwestorzy.
Źródło: "The Sun", goniec.com
Źródło zdjęcia głównego: cyt. za goniec.com