Na co dzień kobieta jest instruktorką pływania. Uczy dziewczynki na plażach i basenach wydzielonych tylko dla nich. Jednak sama chce bić rekordy, czego nie może zrobić bez obecności przedstawicieli irańskiej federacji sportowej - mężczyzn.
- Kostium zakrywał całe moje ciało. Pływałam w tę i z powrotem tylko w granicach plaży dla kobiet. Teraz oni twierdzą, że byłam odziana nieobyczajnie i sprzeniewierzyłam się religii - mówi Elham Sadat Asghari.
- Żaden profesjonalny pływak nie dałby rady płynąć w takim stroju. To rani moje ciało - dodaje. Osiągniecie Elham najpierw umniejszano, potem w ogóle odmówiono jego uznania.
Autor: mn / Źródło: tvn24