Po trzech latach Izrael i Palestyna wracają do rozmów. Pomogą Amerykanie


Negocjatorzy izraelscy i palestyńscy mają wznowić bezpośrednie rozmowy pokojowe w Waszyngtonie w poniedziałek wieczorem i kontynuować je we wtorek - poinformował w niedzielę Departament Stanu USA.

Rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji Jennifer Psaki oświadczyła, że sekretarz stanu John Kerry rozmawiał w niedzielę z przywódcą Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem oraz izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu i "osobiście zaprosił obie strony do wysłania delegacji negocjatorów wysokiego szczebla w celu wznowienia bezpośrednich rozmów". Jak poinformowano, obaj rozmówcy Kerry'ego zgodzili się, że nadchodzące spotkania "umożliwią opracowanie proceduralnego planu roboczego negocjacji na najbliższe miesiące". Według obserwatorów świadczy to o tym, że początkowe spotkania będą miały raczej charakter przygotowawczy. Stronę izraelską będą reprezentować minister sprawiedliwości Cipi Liwni i Icchak Molcho, natomiast po stronie palestyńskiej w negocjacjach wezmą udział Saeb Erekat i Mohammed Sztaje - sprecyzowała rzeczniczka.

Rozmowy w Waszyngtonie

19 lipca Kerry ogłosił w stolicy Jordanii, Ammanie, że negocjatorzy obu stron w ciągu mniej więcej tygodnia przyjadą do Waszyngtonu. W czasie minionych czterech miesięcy amerykański sekretarz stanu odbył sześć podróży na Bliski Wschód, chcąc doprowadzić do wznowienia rozmów izraelsko-palestyńskich. Kerry w swoim zaproszeniu z uznaniem wypowiedział się o "odwadze premiera Netanjahu i prezydenta Abbasa", którzy "wykazali wolę podjęcia trudnych decyzji", co umożliwiło wznowienie negocjacji. Oświadczenie Departamentu Stanu zostało wydane krótko po ogłoszeniu przez władze Izraela zgody na uwolnienie 104 palestyńskich więźniów. Bezpośrednie rozmowy palestyńsko-izraelskie utknęły w martwym punkcie pod koniec 2010 roku, gdy rząd Benjamina Netanjahu nie zgodził się na przedłużenie o kolejne miesiące moratorium na rozbudowę żydowskich osiedli, a bez tego Palestyńczycy odmówili przystąpienia do negocjacji. Izrael twierdził, że wznowienie rozmów powinno być bezwarunkowe.

Autor: db/iga / Źródło: PAP