Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że prorosyjscy separatyści rozpoczęli wycofywanie uzbrojenia, w tym czołgów, w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Szef państwa mówił o tym podczas wizyty w Iwano-Frankiwsku na zachodzie kraju.
- Dziś okupanci rozpoczęli wycofywanie czołgów, lekkiej artylerii i moździerzy na południu obwodu donieckiego, w okolicach Nowoazowska – powiedział Poroszenko. Nowoazowsk jest położony ok. 40 kilometrów na wschód od Mariupola nad Morzem Azowskim.
Poroszenko wyraził przekonanie, że wraz z wycofaniem uzbrojenia poza linię rozdzielenia w konflikcie między ukraińskimi siłami rządowymi a separatystami zacznie się powrót Ukrainy na terytoria Donbasu. "Będzie to możliwe jedynie wtedy, gdy nastanie tam pokój, poprzez mechanizmy polityczne i gospodarcze, odbudowę dróg i infrastruktury oraz działania humanitarne" – podkreślił prezydent.
We wtorek armia ukraińska poinformowała, że rozpoczęła wycofywanie czołgów z linii rozdzielenia w obwodzie donieckim. Wcześniej zaś, w sobotę, siły rządowe poinformowały o zakończeniu pierwszego etapu wycofywania sprzętu wojskowego w obwodzie ługańskim.
W konflikcie w Donbasie od 1 września obowiązuje zawieszenie broni. Pod koniec września w Mińsku zawarto porozumienie o wycofaniu z linii walk czołgów i broni o kalibrze poniżej 100 mm. 2 października Poroszenko oświadczył, że proces wycofywania uzbrojenia i tworzenia strefy buforowej w Donbasie zajmie w sumie 41 dni.