Rosjanie "będą odrzucać wersję o zamachu do ostatniej chwili, to może trwać latami"


- Zarówno dla Rosji, jak i dla Egiptu, przyznanie się, że przyczyną katastrofy rosyjskiego airbusa na Synaju był atak terrorystyczny, jest trudne do zaakceptowania. Dla Kairu oznaczałoby to potężny cios w branżę turystyczną, która jest niezbędna dla tego kraju. Dla Moskwy z kolei ważne jest, by Egipt wspierać, ponieważ jest wielkim państwem sunnickim w świecie arabskim, przyjaźnie nastawionym do Rosji – ocenił w rozmowie z francuskim radiem RFI rosyjski analityk wojskowy i publicysta Paweł Felgenhauer.

Analityk podkreślił, że wersja o zamachu terrorystycznym na Synaju jest trudna do zaakceptowania także z innego powodu.

– Badania opinii publicznej w naszym kraju pokazują, że Rosjanie popierają operację Rosji w Syrii. Istnieją jednak poważne obawy, że może dojść do ataków odwetowych [ze strony islamistów – red]. Jeśli władze w Moskwie przyznają, że zamachy terrorystyczne miały miejsce, poparcie dla operacji w Syrii może osłabnąć – mówił Paweł Felgengauer na antenie RFI, francuskiego radia publicznego, nadającego programy dla zagranicy.

"W wyniku wrogiej ingerencji"

Analityk zaznaczył jednocześnie, że ukrycie prawdy o katastrofie rosyjskiego airbusa na Półwyspie Synaj może być bardzo trudne, ponieważ w dochodzeniu w tej sprawie uczestniczą nie tylko rosyjscy i egipscy eksperci, ale także przedstawiciele Airbusa oraz eksperci z Irlandii, gdzie był zarejestrowany samolot.

- Prawdopodobieństwo, że do katastrofy doszło w wyniku jakiejś wrogiej ingerencji, jest duże. Samoloty bez powodu nie rozpadają się w powietrzu. Być może doszło do złamania zasad bezpieczeństwa na ziemi. Należy jednak pamiętać, że w Egipcie, na Synaju, w rzeczywistości trwa wojna domowa. Według wszystkich sondaży prezydent Abd el-Fatah es-Sisi cieszy się ogromnym poparciem, jednak silna jest także opozycja. Mogło być tak, że inicjatorzy zamachu, wśród nich mogli być także kontrolerzy lotu na lotnisku w Szarm el-Szejk, wnieśli bombę na pokład - podkreślił Paweł Felgenhauer.

I zaznaczył. - Oczywiście, teraz zarówno Egipcjanie, jak i władze rosyjskie, będą odrzucać wersję o zamachu do ostatniej chwili. Będą dowodzić, że niezbędne jest przeprowadzenie gruntownego śledztwa, co z kolei może trwać latami.

Rosyjski Airbus A321 rozbił się na Synaju 31 października. W katastrofie zginęły 224 osoby, w tym siedmiu członków załogi.

Zachodni eksperci i funkcjonariusze służb specjalnych nie wykluczają, że przyczyną katastrofy mógł być zamach bombowy.

Władze w Kairze i w Moskwie skłaniały się do wersji dotyczącej przyczyn technicznych.

[object Object]
FSB: przyczyną katastrofy airbusa na Synaju był zamach. Zatrzymani pracownicy lotniskakremlin.ru/TVN24 BiS
wideo 2/12

Autor: tas\mtom / Źródło: ru.rfi.fr

Tagi:
Raporty: