Aktywiści Greenpeace zawiesili na dźwigu stojącym przy katedrze Notre-Dame w Paryżu transparent z napisem "Klimat: do działań!".
Jeden z aktywistów Greenpeace biorących udział w akcji pokazał mediom również plakat skierowany do prezydenta Emmanuela Macrona, na którym widniał napis: "Klimat: Macron, Notre Dame". Większy transparent z napisem "Klimat: do działań!" zawisł na dźwigu przed katedrą w Paryżu na wysokości 80 metrów. Umieściły go tam w czwartek rano cztery osoby.
"Dzięki tej akcji Greenpeace zwraca się bezpośrednio do Emmanuela Macrona, aby potępił brak działania na rzecz klimatu" - napisała organizacja w komunikacie. "Od początku swojego mandatu szef państwa wielokrotnie wspominał temat ekologii, ale nadal niechętnie prowadzi politykę, która autentycznie zmienia coś od sytuacji kryzysowej. Ostatnie przetasowania rządowe są kolejnym dowodem braku ambicji prezydenta w dziedzinie ochrony środowiska" - napisała Greenpeace.
"Greenpeace nie służy sprawie, która byłaby w innym przypadku słuszna" – tak minister kultury Roselyne Bachelot skrytykowała w radiu France Inter akcję ekologów, podkreślając, że akcja na spalonej katedrze Notre-Dame mogła spowodować dalsze jej uszkodzenie, ponieważ "jakakolwiek ingerencja" może mieć "szkodliwe konsekwencje".
Dyrektor generalny Greenpeace France Jean-François Julliard bronił ekologów, tłumacząc, że "nie dotknęli katedry", a zatem ich działanie nie wiązało się z "żadnym ryzykiem ani dla budynku, ani dla okolicznego terenu". Julliard skrytykował minister Bachelot za ostre słowa pod adresem aktywistów.
Źródło: PAP