Włoski ksiądz podarował papieżowi 29-letnie renault 4, by, jak powiedział, Franciszek mógł samodzielnie poruszać się po Watykanie. Samochód jest oczywiście w kolorze białym.
Samochód został zaprezentowany papieżowi w weekend. Auto ma na liczniku już 300 tys. kilometrów, ale jak zapewnia ksiądz Renzo Zocca, jest w dobrym stanie.
Papież podobno uległ pokusie i przejechał się renault. Wcześniej opowiadał, że gdy jeszcze mieszkał w Argentynie, także prowadził właśnie taki samochód.
Ochroniarze oniemieli
Ksiądz Zocca powiedział, że postanowił wręczyć Franciszkowi nietypowy prezent, bo jest poruszony jego skromnym stylem życia i chęcią, by wszystko robić samemu. - Co mogło być lepsze niż renault 4? - pytał.
Jak dodał jednak, był mocno zaskoczony, kiedy odebrał telefon z Watykanu z wiadomością, że jego prezent został zaakceptowany. Nie mniej zaskoczeni byli podobno ochroniarze Franciszka, gdy ten wsiadł za kółko i zrobił kilka okrążeń.
Autor: /jk / Źródło: bbc.co.uk