W nocy z niedzieli na poniedziałek ktoś oddał strzały w okno położonego na zachodzie Niemiec ośrodka dla uchodźców. Lekko ranny został jeden z mieszkańców. Policja nie wie, kim był sprawca lub sprawcy, nie podaje również żadnych informacji na temat motywów.
Do ataku doszło w mieście Dreieich, niedaleko Frankfurtu. Zgodnie z relacjami świadków, w stronę okien tamtejszego ośrodka dla uchodźców padło co najmniej kilka strzałów. Kule przebiły szybę; jedna z nich zraniła śpiącego 23-letniego mężczyznę. Z lekkimi obrażeniami trafił do szpitala. Jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo i został już wypisany.
Motywy na razie nieznane
Policji nie udało się do tej pory ustalić sprawcy czy sprawców ataku. Funkcjonariusze nie chcą się również wypowiadać na temat motywów przestępstwa.
27-letni Syryjczyk relacjonował w rozmowie z "Bildem", że widział przez okno zakapturzonego napastnika, który oddał w stronę okien od sześciu do siedmiu strzałów.
Jak podaje "Bild", w ośrodku mieszka 37 osób. W chwili strzelaniny znajdowało się w nim 14 mieszkańców.
Fala uchodźców
W minionym roku do Niemiec dotarła rekordowa liczba uchodźców i imigrantów. Mimo deklarowanej polityki otwartości wobec przyjmowania przybyszów, w ostatnich miesiącach dochodziło do ataków i podpaleń ośrodków dla uchodźców.
Z sondażu opublikowanego w połowie grudnia przez "Bild" wynika, że 62 proc. Niemców, w tym większość zwolenników CDU (55 proc.), domaga się wprowadzenia limitu imigrantów. 36 proc. jest przeciwnych takiemu ograniczeniu.
Autor: kg//rzw / Źródło: Spiegel, Bild