Policja Tyrolu, kraju związkowego w zachodniej Austrii, zaprezentowała mediom na przełęczy Brenner na granicy z Włochami planowane tam przedsięwzięcia dotyczące kontroli granicznych w razie wzrostu liczby migrantów. Włochy protestują.
Jak informuje agencja APA, przewidziano 370-metrowe ogrodzenie blokujące migrantom drogę przez przełęcz Brenner, trzy punkty kontrolne na autostradzie, jeden na drodze krajowej, a także kontrole w pociągach, które będą zatrzymywane w tym celu w Steinach am Brenner. Według gazety "Tiroler Zeitung" szef policji w Tyrolu Helmut Tomac powiedział, że od okazania przez Włochy gotowości do współpracy będzie zależeć, czy ogrodzenie to powstanie. Austria prowadzi już na przełęczy Brenner prace przygotowawcze do zaostrzenia kontroli granicznych, licząc się z napływem większej liczby migrantów. Jak informuje agencja dpa, Tomac oświadczył w środę, że kontrole graniczne na Przełęczy Brennerskiej mogą się rozpocząć w każdej chwili, ale że obecnie nie są potrzebne.
Włoska krytyka
Premier Włoch Matteo Renzi ponownie skrytykował w środę austriacki plan wprowadzenia kontroli granicznych. Oświadczył, że zamknięcie przełęczy Brenner byłoby "bezwstydnym naruszeniem reguł europejskich", sprzecznym z logiką, historią i szkodliwym dla przyszłości. Uznał, że dane dotyczące liczby uchodźców przybywających do Włoch nie uzasadniają austriackich planów. Zaniepokojenie planowanym przez Austrię zaostrzeniem kontroli na granicy z Włochami na przełęczy Brenner wyraziła Komisja Europejska. Wiedeń twierdzi, że planowane kontrole są reakcją na kryzys migracyjny w Unii Europejskiej.
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons