Prezydent Barack Obama wraz z najbliższymi współpracownikami na żywo śledził postępy akcji przeciwko Osamie bin Ladenowi.
Biały Dom opublikował w poniedziałek zdjęcia, na których prezydent USA w specjalnym pomieszczeniu operacyjnym w Białym Domu ogląda, jak jego żołnierze zabijają przywódcę Al-Kaidy.
Jedno ze zdjęć pokazuje Obamę, wiceprezydenta Joe Bidena oraz sekretarz stanu Hillary Clinton skupionych na obrazach, które oglądają. Charakterystyczne miny podpowiadają nam, że na ekranie monitorów dzieje się coś niezwykłego.
Jak podaje Pentagon, wszystkie zdjęcia zostały zrobione w trakcie działań wojennych przeciwko Bin Ladenowi.
Koniec lidera Al-Kaidy
W niedzielę 1 maja po południu przeprowadzono w Pakistanie 40-minutową akcję, w trakcie której zabity został Osama bin Laden, jego dorosły syn, niezidentyfikowana kobieta i dwóch mężczyzn - jeden był posłańcem, dzięki któremu wywiad namierzył przywódcę Al-Kaidy, a drugi jego bratem. Jedna z żon bin Ladena, której śmierć obwieściły media, została jedynie ranna. Nie użyto jej też - jak pierwotnie donoszono - w charakterze żywej tarczy.
Władze USA twierdzą, że po ich stronie nie było żadnych ofiar. Przyznały jedynie, że amerykański helikopter "z powodów technicznych" rozbił się podczas ataku.
Rezydencja, w której zabito terrorystę, znajdowała się w Abbotabad, mieście położonym 60 km na północ od Islamabadu.
Źródło: Reuters