Odkopano masowy grób Niemców

 
Nie wszyscy Niemcy przetrwali wysiedleniaWikipedia (Bundesarchiv)

Czeska policja i archeologowie odkopali masowy grób ze szczątkami 15 Niemców, zamordowanych już po zakończeniu drugiej wojny światowej. Podejrzewa się, że zabili ich w 1945 roku miejscowi Czesi.

O mogile w Dobroninie (pod Igławą, na Wysoczyźnie) wiadomo od jakiegoś czasu. Jednak dopiero teraz zdecydowano się na jego dokładne zbadanie.

DNA odkryje przeszłość

Policja najpierw usunęła blisko dwumetrową warstwę ziemi. - Na powierzchni mniej więcej cztery na cztery metry odnaleziono szczątki kości i fragmenty odzieży - powiedział cytowany przez agencję CzTK członek ekipy badawczej Michal Laszka.

- Naszym celem jest oczywiście identyfikacja ofiar - zaznaczył Laszka. Pomóc ma badanie próbek DNA. Kryminolodzy i archeolodzy pozostaną na miejscu do piątku.

Zapomniana śmierć

Informacje o domniemanym masowym grobie jako pierwsza podała w swej książce "Bergersdorf" niemiecka pisarka Herma Kennel. Napisała, że między 12 a 19 maja 1945 roku kilkunastu mieszkańców Dobronina zmasakrowało 15 szykujących się do wysiedlenia Niemców. Policji przekazał to lokalny dziennikarz Miroslav Maresz, gromadzący materiały archiwalne na ten temat.

Czeskie media dodają, że niektórych ofiar od lat bezskutecznie poszukiwano. Po wojnie ich rodziny zostały wysiedlone, wielu osób nie udało się odnaleźć.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (Bundesarchiv)