Moskwa zdaje się być przychylna. Według OBWE, strona rosyjska miała pozytywnie zareagować na przedstawioną propozycję. Również w niedzielnej rozmowie z przywódcą Francji prezydent Dmitrij Miedwiediew zgodził się na rozlokowanie obserwatorów pod szyldem OBWE tak szybko, jak to tylko możliwe - podał Pałac Elizejski.
Za wzmocnieniem monitoringu międzynarodowego opowiedziało się już wielu europejskich polityków, tym polski szef dyplomacji Radosław Sikorski. Pojawiła się także propozycja wysłania europejskich sił pokojowych. Tu, poza Polską, gotowość uczestnictwa zadeklarowały m.in. Francja, Niemcy i Włochy.
OBWE nie działa w drugiej separatystycznej prowincji, Abchazji. Tam monitoringu dokonuje ONZ.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24