W ostatnim tygodniu liczba naruszeń rozejmu na wschodzie Ukrainy była największa od początku bieżącego roku - alarmuje Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
- W ostatnim tygodniu liczba odnotowanych przez OBWE naruszeń ustaleń o ciszy na linii podziału przekroczyła 150 procent w porównaniu z wcześniejszą sytuacją. Była to największa liczba ostrzałów od początku roku – oświadczył Alexander Hug, wiceszef Specjalnej Misji Monitoringowej OBWE w Donbasie, gdzie trwa konflikt między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami.
Według OBWE rozejm w regionie został złamany w tym okresie (w ostatnim tygodniu - red.) ponad 3,4 tys. razy. Do ataków używano moździerzy, czołgów, wyrzutni rakietowych i artylerii.
Leje po bombach
- Zauważmy, że większość tych wybuchów to nie jest zwykła statystyka. Większość z nich miała miejsce wokół gęsto zaludnionych miejscowości. Do masowej przemocy dochodzi w pobliżu Mariupola, Marjinki i Popasnej – podkreślił Hug.
Przedstawiciel OBWE zwrócił uwagę, że w dwóch z trzech miejsc, z których strony konfliktu pilotażowo wycofały oddziały i uzbrojenie, panuje spokój. Są to okolice miejscowości Petrowske i Zołote. - W Stanicy Ługańskiej miało być tak samo, lecz nikt nie idzie tam na ustępstwa. Strony znajdują się od siebie w odległości około 300 metrów i każdego dnia obserwatorzy widzą tam leje po bombach – poinformował Hug.
Według doniesień ukraińskiej armii, w ciągu ostatniej doby na linii konfliktu zginął jeden żołnierz. Jeden wojskowy został ranny.
Ustalenia ws. stref rozejmu
Porozumienie o utworzeniu trzech stref, z których mają być całkowicie wycofani ludzie i broń, zostało zawarte we wrześniu w Mińsku na Białorusi. Podpisali się pod nim przedstawiciele Ukrainy, Rosji, OBWE oraz przywódcy prorosyjskich separatystów.
Strefy zostały wyznaczone w pobliżu miejscowości Stanica Ługańska, Zołote i Petrowske. Według ustaleń mają one liczyć po 4 kilometry kwadratowe, a każda ze stron konfliktu ma wycofać swoich ludzi i sprzęt bojowy kilometrów w głąb od zajmowanych obecnie pozycji.
Autor: tas/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy