Zapamiętanie daty przyszło mu bez trudu, bo on także 4 sierpnia, 48 lat temu, przyszedł na świat.
Gdy prezydent zapytał pracującą dla koncernu prasowego Hearst dziennikarkę, czego by sobie życzyła na urodziny, ta odpowiedziała: pokoju na świecie, powszechnej szczęśliwości, reformy opieki zdrowotnej i kresu uprzedzeń.
Później zdmuchnęła świeczkę i pozowała przez chwilę do zdjęć z Obamą. Sam prezydent, którego wizyta w briefing roomie była całkowitym zaskoczeniem, zdążył uciec zanim reporterzy zasypali go pytaniami.
Źródło: Reuters