Została premierem zaledwie dwa tygodnie temu, a już rzucają w nią jajkami. Niepozorny mężczyzna usiłował zaatakować Julię Gillard, gdy szła na wywiad do radia. Chybił, a pani premier skwitowała zajście uśmiechem.
Mężczyzna chciał zaatakować Gillard, gdy wchodziła do budynku Australian Broadcasting Corporation w Perth, gdzie miała udzielić wywiadu radiowego.
Jajko niezadowolenia
Premier nie przejęła się nieudanym atakiem. Wyglądała raczej na rozbawioną całym zajściem. Australijska policja natychmiast ujęła schludnie ubranego mężczyznę, trzymającego kubek z kawą w jednej ręce i parasol w drugiej. "Jajeczny napastnik" zostanie przesłuchany.
Podczas wizyty Gillard w Perth kilka niewielkich grup protestowało przeciwko jej polityce azylowej oraz dotyczącej ochrony środowiska.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters