Niemiecka Prokuratura Federalna z siedzibą w Karlsruhe nakazała w piątek zatrzymanie 12 obywateli Niemiec, podejrzanych o członkostwo bądź wspieranie skrajnie prawicowego ugrupowania terrorystycznego.
Zatrzymania miały miejsce w sześciu niemieckich landach.
Jak głosi komunikat wydany przez prokuratora generalnego, czterej mężczyźni zostali zatrzymani pod zarzutem założenia ugrupowania prawicowo-terrorystycznego i członkostwa w nim. Ośmiu innych zatrzymano w charakterze podejrzanych o wspieranie tej organizacji. Komunikat wymienia tylko imiona i pierwsze litery ich nazwisk.
Jak donosi "New York Times", wśród zatrzymanych jest funkcjonariusz policji.
Celem była destabilizacja sytuacji w kraju
Jak wynika z ustaleń śledztwa, celem czterech inicjatorów całego przedsięwzięcia była destabilizacja porządku konstytucyjnego prowadząca do jego obalenia. Chciano to osiągnąć poprzez niesprecyzowane jeszcze zamachy na polityków, na osoby ubiegające się o azyl i na wyznawców islamu, czego efektem byłaby sytuacja bliska stanu wojny domowej. Projektodawcy ataków terrorystycznych kontaktowali się ze sobą osobiście, telefonicznie i na czatach internetowych.
Od swych ośmiu domniemanych wspólników mieli otrzymać obietnice wsparcia finansowego, zakupu broni lub uczestnictwa w przyszłych zamachach - informuje Prokuratura Federalna.
W ramach śledztwa przeszukano mieszkania podejrzanych. Rewizje, które przeprowadzono w łącznie 13 miejscowościach w Badenii-Wirtembergii, Bawarii, Dolnej Saksonii, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii-Palatynacie i Saksonii-Anhalcie miały na celu zweryfikowanie istniejących przesłanek. Chodziło w szczególności o wyjaśnienie, czy podejrzani dysponują już bronią lub innymi przedmiotami dającymi się wykorzystać w zamachach - oświadczyła prokuratura.
Autorka/Autor: pp/tr
Źródło: PAP, TVN24