- Niech ziemia płonie pod nogami okupanta i niech zachłyśnie się swoją krwią, gdy śmie wkroczyć na nasze terytorium - oświadczył w niedzielę lider Prawego Sektora, stowarzyszenia ukraińskich organizacji nacjonalistycznych. Zapowiedział, że w przypadku agresji Rosji na terytorium Ukrainy zostaną zniszczone gazociągi, którymi Rosjanie transportują swoją ropę naftową i gaz na Zachód.
- Jeśli but żołnierza rosyjskiego zstąpi na naszą ziemię, zrobimy wszystko, by okupant zapłacił za to wysoką cenę – napisał lider Prawego Sektora Dmytro Jarosz w odezwie opublikowanej w internecie. - Pamiętamy o tym, że Rosja zarabia pieniądze, tłocząc ropę naftową i gaz na Zachód przez nasze rurociągi. Dlatego zniszczymy te rurociągi i pozbawimy wroga finansowania – podkreślił. - Niech ziemia płonie pod nogami okupanta i niech zachłyśnie się swoją krwią, gdy śmie wkroczyć na nasze terytorium – czytamy w posłaniu. Jarosz zaapelował do społeczeństwa ukraińskiego o jedność w obliczu rosyjskiego zagrożenia. - Jesteśmy jednym narodem niezależnie od naszej narodowości: Ukrainiec, Rosjanin, Żyd, Tatar krymski, Gruzin, Ormianin, Polak, Bułgar, Grek czy każdy inny. W ten straszliwy czas wszyscy musimy się zjednoczyć – napisał przywódca Prawego Sektora.
Autor: js/jk / Źródło: PAP