- Nie uznawajcie niepodległości Kosowa, które jest przykładem separatyzmu etnicznego i znaczącego naruszenia prawa międzynarodowego - zaapelował we wtorek Siergiej Ławrow. Rosyjski minister spraw zagranicznych udaje się na Bliski Wschód.
Ławrow zaznaczył, że o uznanie przez kraje islamskie nowego państwa apelują głównie kraje niearabskie i niemuzułmańskie (Kosowo większość wyznaniową stanowią muzułmanie).
Rosja ostro krytykuje jednostronne ogłoszenie niepodległości Kosowa i wspiera sprzeciwiającą się secesji Serbię. Zdaniem Moskwy uniezależnienie się Prisztiny od Belgradu stwarza niebezpieczny precedens, który pobudzi tendencje separatystyczne na całym świecie.
Niepodległość Kosowa uznały m.in. Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Polska.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA/PAP