Wśród 153 ofiar śmiertelnych i 19 rannych w środowej katastrofie samolotu na lotnisku w Madrycie nie było Polaków - potwierdziły hiszpańskie władze. Na pokładzie było 19 cudzoziemców, z których 11 poniosło śmierć.
Cudzoziemcy pochodzą z Niemiec, Bułgarii, Szwecji, Włoch, Kolumbii, Francji, Brazylii, Mauretanii, Turcji, Gambii i Indonezji. W samolocie nie było obywateli polskich.
Wśród ofiar katastrofy jest co najmniej sześć rodzin, w tym 5-osobowa rodzina z Niemiec - matka, ojciec i trójka dzieci. Ponad 20 ofiar to dzieci, wśród nich dwoje niemowląt.
Rodziny ofiar nadal rozpoznają ciała bliskich. Do tej pory zidentyfikowano jedynie 50 ciał, ponieważ zwęglone szczątki ciał można rozpoznać jedynie za pomocą testów DNA.
Nadal nie podano przyczyny wypadku
Dyrekcja Spanair wciąż odmawia udzielenia jakichkolwiek informacji na temat możliwych przyczyn wypadku. Dyrektor linii Marcus Hedblom oświadczył, że firma nie planuje przeglądu floty ani wycofania samolotów typu MD-82.
Boeing, który w 1997 nabył firmę McDonnell Douglas, produkującą samoloty tego typu poinformował, że seria MD "jest bezpieczna".
- Wyprodukowaliśmy ponad 1100 samolotów tej serii, z czego 80 proc. jest nadal w eksploatacji - powiedział rzecznik firmy. - Wskaźnik wypadkowości tych maszyn wynosi 0,034 na milion godzin lotu, podczas gdy średnia światowa to 0,9".
Źródło: TVN24, PAP