- Izrael blisko współpracuje z partnerami na całym świecie, aby chronić i ujawniać prawdę o Holokauście. Oczekujemy, że będziemy czynić to ze wszystkimi krajami, także Polską - powiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu podczas poniedziałkowego spotkania z zagranicznymi dyplomatami w Jerozolimie.
- Prawda o Holokauście zawsze musi być badana. Pamięć o niej musi być zawsze zachowana. Izrael blisko współpracuje z partnerami na świecie, by chronić i ujawniać prawdę o Holokauście. Oczekujemy, że będziemy czynić to ze wszystkimi krajami, także Polską - podkreślił Netanjahu. Jego słowa przytaczają w poniedziałek izraelskie media.
W wydarzeniu pod hasłem "Więcej niż obowiązek", w którym udział wzięli ambasadorzy z wielu krajów, w tym między innymi Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, RPA, czy Wielkiej Brytanii, upamiętniono 36 dyplomatów z 21 krajów uznanych przez Yad Vashem, izraelski Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu, za Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Ich pomnik odsłonięto w gmachu izraelskiego ministerstwa spraw zagranicznych w Jerozolimie.
"Times of Israel" zauważa, że na spotkaniu nie było polskiego ambasadora, a "jedynie attache do spraw kultury".
Pod koniec grudnia 2017 roku ambasador Jacek Chodorowicz zakończył swoją misję w Izraelu.
Garstka bohaterów
- Myślę, że najważniejszą lekcją dla całej ludzkości jest to, że pełnym nienawiści, radykalnym ideologiom należy stawiać czoła wcześnie, kiedy wciąż jest czas, by zdusić je w zarodku - mówił w poniedziałek Netanjahu.
Izraelski premier podkreślił, że przyszłe pokolenia muszą przyswoić sobie wiedzę o czarnych kartach historii.
- W najczarniejszych godzinach mojego narodu, garstka szlachetnych kobiet i mężczyzn sprzeciwiła się swoim zwierzchnikom, aby ocalić żydowskie życia. Izrael oddaje im cześć. Zawsze będziemy czcić ich pamięć - dodał.
Nowelizacja ustawy o IPN
Przywołując słowa Netanjahu, izraelskie media przypominają o kontrowersjach, jakie wzbudziła w tym kraju nowelizacja polskiej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Wprowadza ona między innymi przepisy, zgodnie z którymi każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Po uchwaleniu ustawy 26 stycznia przez Sejm krytycznie zareagowały władze Izraela, między innymi premier Netanjahu i członkowie Knesetu, a także amerykański Departament Stanu, zarzucając stronie polskiej chęć zablokowania niezależnych badań historycznych w sprawie Holokaustu.
W czwartkowym orędziu premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Polska chce walczyć z kłamstwem oświęcimskim w każdej jego postaci i nie zamierza ograniczać wolności debaty o Holokauście.
Autor: momo//kg / Źródło: Times of Israel