Trochę czasu zajęło nam dotarcie do tego miejsca, jakie są żądania Putina, by osiągnąć stały pokój. Więc poza zawieszeniem broni, otrzymaliśmy na to odpowiedź - oświadczył specjalny wysłannik do spraw Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Czego dowiedział się doradca prezydenta USA Donalda Trumpa w Rosji?
Witkoff, który w piątek odbył 4,5-godzinne spotkanie w Petersburgu z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem oraz rozmawiał z jego doradcami - Jurijem Uszakowem i Kiryłem Dmitrijewem - relacjonował swoje rozmowy w wywiadzie z publicystą Fox News Seanem Hannitym. Jak ocenił, porozumienie z Rosją "wyłania się", a Putin zaprezentował swoje warunki osiągnięcia trwałego pokoju.
- Pod koniec Putin wyszedł - nareszcie - ale nie mam na myśli tego, że na to czekaliśmy, ale że trochę czasu zajęło nam dotarcie do tego miejsca, jakie są żądania Putina, by osiągnąć stały pokój. Więc poza zawieszeniem broni, otrzymaliśmy na to odpowiedź - mówił doradca Trumpa.
Czego żąda Putin?
Witkoff nie precyzował, czego zażądał Putin, ale stwierdził, że umowa pokojowa "dotyczy przede wszystkim tak zwanych pięciu terytoriów", czyli anektowanych przez Rosję obwodów Ukrainy, "ale też wielu innych spraw".
- Chodzi o protokoły bezpieczeństwa, NATO czy nie NATO, artykuł 5, jest wiele szczegółów z tym związanych. To skomplikowana sytuacja, która ma swoje korzenie w pewnych naprawdę problematycznych rzeczach między tymi dwoma krajami - mówił wysłannik USA. Ocenił, że "oba kraje mogą być na skraju czegoś, co byłoby bardzo, bardzo ważne dla całego świata".
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Podstawą działania całego NATO jest artykuł 5. Traktatu północnoatlantyckiego, z którego wynika zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". Przewiduje on, że napaść na któregokolwiek z członków NATO jest napaścią na wszystkie państwa członkowskie i w razie takiego ataku wszyscy pozostali członkowie zobowiązują się do udzielenia pomocy. Jak dotąd artykuł 5. został uruchomiony jedynie raz - przez Stany Zjednoczone po atakach terrorystycznych z 11 września 2001 roku.
- Na dodatek uważam, że istnieje możliwość przekształcenia relacji Rosja-Stany Zjednoczone poprzez pewne bardzo przekonujące okazje handlowe, które, moim zdaniem, dają regionowi również prawdziwą stabilność - powiedział w wywiadzie Witkoff.
Krwawe rosyjskie ataki na Ukrainę
W niedzielę rosyjska armia zaatakowała centrum Sum dwiema rakietami balistycznymi. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując to wydarzenie, napisał, że uderzenie na centrum miasta w Niedzielę Palmową może przeprowadzić tylko "absolutnie podły plugawiec".
Prokuratura obwodu sumskiego przekazała w poniedziałek, że w ataku zginęło 35 cywilów, w tym dwoje dzieci, a rannych zostało 117 osób, w tym 15 dzieci.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Na początku kwietnia w rosyjskim ataku rakietowym na Krzywy Róg zginęło 20 osób. Wśród zabitych było dziewięcioro dzieci. "To najbardziej śmiercionośny pojedynczy atak, który dotknął dzieci, jaki Biuro zweryfikowało od początku inwazji na pełną skalę w lutym 2022 roku" - napisano w oświadczeniu UNHCHR.
Autorka/Autor: os/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL