Dwa tajemnicze zgony dwóch wpływowych osób na Litwie. W niedzielę zmarł nagle szef koncernu Achema i jeden z najbogatszych ludzi w kraju, były premier Bronislovas Lubys. W piątek utonął w morzu dyrektor generalny spółki Wisagińska Elektrownia Atomowa Szarunas Vasiliauskas. W obu przypadkach policja wszczęła śledztwo; nie wyklucza się morderstwa.
"Tajemnicza śmierć na Mierzei Kurońskiej" - pisze w poniedziałek dziennik "Lietuvos Żinios" podkreślając, że Szarunas Vasiliauskas był doświadczonym żeglarzem. 50-letni Vasiliauskas wypłynął jachtem na odległość 1,5 mili morskiej od portu w Nidzie na Mierzei Kurońskiej i wypadł za burtę. Był bez kamizelki ratunkowej.
W sprawie Vasiliauskasa wstępna ekspertyza wykazała utonięcie, ale badania są kontynuowane.
Litewski portal balsas.lt odnotowuje, że Vasiliauskas był gorącym zwolennikiem budowy na Litwie nowej elektrowni, ostatnio jednak coraz częściej zaczął mówić o tym, że energię jądrową można by kupować od innych.
Nie słyszałam, by kiedykolwiek miał problemy z sercem. Virginija Dunauskiene, rzeczniczka koncernu Achema
"Nie narzekał na zdrowie". Zmarł na rowerze
73-letni Bronislovas Lubys zmarł w niedzielę w Druskienikach, gdzie odpoczywał od tygodnia. Gdy jechał na rowerze, doszło do nagłego zatrzymania pracy serca.
Lubys był szefem jednego z największych litewskich koncernów Achema produkujących nawozy sztuczne i jednym z najbogatszych ludzi na Litwie. Przewodniczył litewskiej Konfederacji Przemysłowców. W latach 1992-1993 zajmował stanowisko premiera Litwy.
"Lubys nie narzekał na zdrowie" - pisze dziennik "Lietuvos Rytas". Gazeta cytuje m.in. Virginiję Dunauskiene, rzeczniczkę koncernu Achema, którego Lubys był szefem: "Nie słyszałam, by kiedykolwiek miał problemy z sercem".
Litewskie media przypominają, że Lubys przed kilkoma miesiącami ogłosił plan budowy prywatnego terminalu gazowego nieopodal miejsca koło Kłajpedy, gdzie rząd planuje budowę terminalu. W ostatnim wywiadzie wyemitowanym w sobotę, na dzień przed śmiercią, przez prywatną telewizję "Lietuvos Ryto", Lubys skrytykował m.in. ministra energetyki Arvydasa Sekmokasa za realizację kontrowersyjnej, kosztownej dla Litwinów polityki energetycznej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GNU