Firmę założyła "grupa patriotów" z Idaho, która wpadła na pomysł produkcji amunicji dyskutując na temat planów budowy centrum islamskiego niedaleko miejsca, gdzie stały wieże World Trade Center. Amerykanie uznali to za "wielką obrazę". Są również przekonani o istotnym zagrożeniu płynącym z rosnącej populacji wyznawców islamu w krajach zachodnich.
Wojna kultur
W reakcji postanowili wziąć odwet i też stworzyć coś, co obrazi wyznawców islamu. Pomysłem było pokrycie zwykłych nabojów warstwą farby zawierającej odpadki pochodzenia wieprzowego, czyli mieszankę krwi, kości i mięsa.
Cała idea opiera się o powierzchowną znajomość islamu. Wyznawcom tej religii nie wolno spożywać wieprzowiny, jako mięsa nieczystego. Amerykanie wyciągnęli z tego taki wniosek, że muzułmanin postrzelony ich nabojem popełni grzech i nie będzie miał wstępu do nieba.
Firma reklamuje swój produkt jako "najlepszą obronę przed radykalnym islamem". Według jej rzecznika, Brendona Hilla, w ostatnich tygodniach "biznes eksplodował" i jest wielkie zainteresowanie amunicją. - Uderzyliśmy w bardzo emocjonalną nutę. To taki sposób aby pokazać przysłowiowy środkowy palec poprawności politycznej - stwierdził Amerykanin.
Słabe podstawy teoretyczne
Działalność firmy South Fork Industries, która utrzymuje swoją stronę i hasła w lekko satyrycznej formie, spotkała się z krytyką. Cała teoria na której oparto koncept amunicji jest błędna. Jak mówi Shannon Dunn, profesor religii z Uniwersytetu Gonzaga, to opaczne rozumienie Koranu. Według niej, święta księga islamu nie przewiduje żadnych kar za wejście w styczność z wieprzowiną, a tym bardziej zesłania do piekła.
- Ci ludzie chcą szybko i łatwo zarobić na islamofobii - mówi natomiast Ibrahim Hooper z Rady Stosunków Amerykańsko-Islamskich. - To podobni ludzie do tych, którzy rozsiewają teorie spiskowe dotyczące muzułmanów i wieszczą ustanowienie prawa szariatu w USA. To idioci starający się zdobyć rozgłos - dodał.
Zacięta dyskusja wywiązała się też na stronie firmy na Facebooku. Część internautów wspiera ideę amunicji, inni nazywają to "idiotyzmem" i wymysłem paranoicznych rednecków" (ang. slangowe i pejoratywne określenie niewykształconych mieszkańców rolniczych stanów USA przejawiających między innymi hurrapatriotyzm - red.).
Autor: mk/jaś/k / Źródło: Huffington Post, Ria Novosti
Źródło zdjęcia głównego: jihawg.com