MSZ wysyła notę protestacyjną. "Nie wiedzieliśmy o liście Polaków objętych zakazem wjazdu"

Rzecznik MSZ:  resort wystosował notę dyplomatyczną do ambasady Rosji w związku z nie wpuszczeniem Bogdana Borusewicza na uroczystości pogrzebowe Borysa Niemcowa w Rosji
Rzecznik MSZ: resort wystosował notę dyplomatyczną do ambasady Rosji w związku z nie wpuszczeniem Bogdana Borusewicza na uroczystości pogrzebowe Borysa Niemcowa w Rosji
tvn24
Borsewicza nie wpuszczono do Rosji na pogrzebtvn24

- W nocie dyplomatycznej MSZ wyraża protest w związku z niewpuszczeniem marszałka Senatu Bogdana Borusewicza na pogrzeb Borysa Niemcowa - powiedział rzecznik resortu Marcin Wojciechowski. - Podkreślamy, że marszałek Borusewicz chciał oddać hołd w imieniu Polski i Polaków wybitnemu rosyjskiemu politykowi - poinformował, dodając, że MSZ nie otrzymało listy Polaków objętych zakazem wjazdu w ramach retorsji za objęcie sankcjami rosyjskich urzędników państwowych.

- MSZ wystosowało notę dyplomatyczną do ambasady Rosji Warszawie w reakcji na to, że marszałkowi Senatu Bogdanowi Borusewiczowi uniemożliwiono udział w pogrzebie zamordowanego byłego wicepremiera Rosji Borysa Niemcowa - powiedział we wtorek rzecznik resortu dyplomacji Marcin Wojciechowski podczas konferencji prasowej. - Wyrażamy w niej protest przeciwko nie wpuszczeniu do Rosji marszałka Senatu Bogdana Borusewicza - stwierdził rzecznik.

Chciał oddać hołd

- Podkreślamy, że marszałek chciał oddać hołd wybitnemu rosyjskiemu politykowi, byłemu wicepremierowi tego kraju, który został bestialsko zamordowany na ulicach Moskwy na ulicach Moskwy - zaznaczył Wojciechowski.

- Podkreślamy w nocie, że Borys Niemcow pozostanie w naszej pamięci jako orędownik pokojowych i demokratycznych przemian w Rosji, obrońca praw i wolności obywateli, a także przeciwnik wojen i agresji, co jest szczególnie istotne w obecnym kontekście - poinformował rzecznik MSZ.

W związku z zaistniałą sytuacją polski rząd jest dziś reprezentowany na uroczystościach w Moskwie przez podsekretarza stanu w MSZ Konrada Pawlika. Jest tam też specjalny wysłannik prezydenta Jan Lityński i ambasador RP w Moskwie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

List marszałka Senatu

Minister Pawlik odczytał w Centrum Sacharowa list marszałka do bliskich przyjaciół oraz do wszystkich Rosjan. Tłumaczy w nim, dlaczego chciał wziąć udział w pogrzebie Borysa Niemcowa.

Polska delegacja złożyła wiązankę kwiatów w Centrum Sacharowa, w którym odbywała się cywilna część uroczystości żałobnych. - Po pogrzebie przy grobie Borysa Niemcowa zostanie złożony wieniec żałobny od prezydenta i narodu polskiego - powiedział Marcin Wojciechowski.

"Polacy nie są wrogami demokratycznej Rosji"

Marszałek Senatu napisał w liście m.in., że zamierzał przyjechać do Moskwy na pogrzeb Borysa Niemcowa, aby "złożyć hołd zamordowanemu, aby powiedzieć, że z takimi reprezentantami rosyjskiego narodu jak Sacharow, Kowalow, Niemcow, którzy kojarzą się z demokratyczną Rosją, chcemy utrzymywać najlepsze stosunki". Uczestnicząc w pogrzebie Niemcowa Borusewicz chciał też "pokazać Rosjanom, że Polacy nie są antyrosyjscy, nie są wrogami demokratycznej Rosji".

Marszałek Senatu wyraził też nadzieję, że "władze Rosji uczynią wszystko by sprawiedliwości stało się zadość". "Wierzę w Rosję demokratyczną, otwartą, przyjazną dla sąsiadów" - napisał Borusewicz. Dodał, że "oczekuje wykrycia i ukarania sprawców morderstwa, a także pośrednio tych, którzy są odpowiedzialni za rozpoczęcie szowinistycznej nagonki na ludzi niegodzących się na imperialną politykę i agresję na sąsiednie państwa". "Ofiarą takiej polityki padł Borys Niemcow. Dlatego ci, którzy inspirowali tę zbrodnię powinni ponieść odpowiedzialność" - podkreślił marszałek Senatu.

Retorsje za sankcje

Zapytany na wtorkowej konferencji prasowej, czy MSZ było informowane przez stronę rosyjską, że w ramach retorsji za sankcje unijne jakieś osoby są objęte zakazem wjazdu, rzecznik ministerstwa odpowiedział, że resort nie był informowany.

- O tym zakazie dowiedzieliśmy wczoraj w godzinach popołudniowych, o godz. 14., w momencie kiedy wcześniej poinformowaliśmy o planowanym składzie polskiej delegacji oraz, zgodnie z praktyką, poprosiliśmy o pomoc w jej przyjęciu i organizacji takiej wizyty - mówił Wojciechowski.

Rosja nie informuje

Dodał, że "w ustnym uzasadnieniu ambasador Federacji Rosyjskiej powiedział, że zakaz wjazdu dla pana Borusewicza to reakcja na politykę sankcyjną wobec Rosji". - Natomiast w odróżnieniu od UE, która otwarcie informuje o osobach objętych sankcjami, Rosja nie prowadzi takiej praktyki, więc nie mieliśmy szans o tym się dowiedzieć - powiedział rzecznik MSZ.

Pytany, czy MSZ wystąpi do Rosji o ujawnienie listy osób objętych zakazem wjazdu na terytorium tego państwa, Wojciechowski odpowiedział: - Musimy to rozważyć.

"Nie ma zwyczaju ujawniania list"

- Różne kraje stosują różną praktykę. Generalnie na poziomie państw nie ma zwyczajów, żeby ujawniać listy osób objętych zakazem, natomiast UE ogłasza listy sankcyjne, tam jest nie tylko imię i nazwisko danej osoby, ale i podana przyczyna, uzasadnienie, zakres sankcji - podkreślił rzecznik MSZ.

Zaznaczył, że resort przeanalizuje sprawę "pod kątem prawnym" i rozważy, "jakie działania będą najbardziej adekwatne". Pytany, czy zostaną podjęte jakieś kroki np. na rzecz rozszerzenia listy osób mających zakaz wjazdu na teren Polski, Wojciechowski odpowiedział, że "Polska prowadzi działania restrykcyjne razem z Unią Europejską".

- W tej chwili na listach sankcyjnych UE jest około 150 osób i podmiotów. Te listy są jawne i ewentualne decyzje w tym zakresie będą podejmowane przez nasz kraj razem z partnerami unijnymi - powiedział rzecznik MSZ.

[object Object]
Sikorski o sprawie Borusewicza tvn24
wideo 2/19

Autor: asz\mtom / Źródło: TVN24, PAP

Tagi:
Raporty: