Finał głośnej sprawy sprzed 33 lat. Zatrzymany za zabójstwo policjantki wyszedł na wolność

[object Object]
Policjantka Yvonne Fletche została trafiona w plecy kulą wystrzeloną z ambasady LibiiReuters Archive
wideo 2/6

Mężczyzna aresztowany w 2015 roku w związku z morderstwem brytyjskiej policjantki przed libijską ambasadą w Londynie w 1984 roku został zwolniony bez postawienia zarzutów, ponieważ kluczowe dowody nie były dostępne ze względów bezpieczeństwa narodowego, podała we wtorek brytyjska policja.

Yvonne Fletcher, która była policjantką od 19. roku życia, a zginęła w wieku 25 lat, została trafiona w plecy kulą wystrzeloną z ambasady podczas zabezpieczania demonstracji libijskich dysydentów przeciwko Muammarowi Kaddafiemu, który ówcześnie rządził północnoafrykańskim krajem.

"Kluczowy dowód nie został udostępniony"

"Uważamy, podczas dochodzenia zebraliśmy wystarczające materiały, aby zidentyfikować osoby odpowiedzialne za morderstwo Fletcher, jeśli tylko można by je przedstawić przed sądem, ale kluczowy dowód nie został udostępniony do wykorzystania z powodów bezpieczeństwa narodowego" - poinformowała londyńska policja.

"Dlatego bez tego materiału i po przeanalizowaniu wszystkich dostępnych dowodów prokuratura, z którą współpracowaliśmy blisko, poinformowała nas, że nie ma wystarczających dowodów na to, aby obciążyć oskarżonego" - przekazano w komunikacie.

Zerwane stosunki, wypłacone odszkodowanie

W następstwie zastrzelenia Fletcher Wielka Brytania i Libia zerwały stosunki dyplomatyczne, które zostały w pełni wznowione w 1991 roku. Zawarto wówczas porozumienie zobowiązujące Libię do udziału w śledztwie brytyjskiej policji, a także do zaakceptowania jego wyniku. Libijskie władze zgodziły się wtedy także wypłacić rodzinie zastrzelonej policjantki wysokie odszkodowanie.

Autor: bpm//now/jb / Źródło: Reuters