Prezydent Syrii Baszar Asad powinien brać udział w rozmowach na temat zakończenia konfliktu w kraju - oświadczyła kanclerz Niemiec Angela Merkel po zakończeniu nadzwyczajnego szczytu UE ws. kryzysu migracyjnego. Takie stanowisko Merkel jest zbieżne z postulatami Rosji, która przekonuje Zachód, że wojnę domową w Syrii mogą zakończyć tylko rozmowy Asada z opozycją i nawet ich przejściowe współrządzenie krajem. Zresztą kanclerz Niemiec właśnie w Rosji widzi drugie obok USA państwo, które powinno w największym stopniu wpływać na rozwiązanie syryjskiego konfliktu.
- Powinniśmy rozmawiać z wieloma uczestnikami, w tym Asadem i innymi - oświadczyła Merkel. Mówiąc o Syrii dodała, że w takim procesie powinny uczestniczyć nie tylko Rosja i USA, ale i takie kraje, jak Iran i Arabia Saudyjska.
Postulaty Rosji
Za udziałem Asada w rozmowach pokojowych od dawna opowiada się Rosja.
15 września Władimir Putin powiedział, że niemożliwe jest pokonanie Państwa Islamskiego (IS) bez współpracy z władzami syryjskimi. 4 września rosyjski przywódca stwierdził zaś, że Asad jest gotów przeprowadzić w swym kraju przedterminowe wybory parlamentarne i mógłby podzielić się władzą z opozycją.
- Ogółem panuje zrozumienie, że to zjednoczenie wysiłków w walce z terroryzmem powinno przebiegać równolegle z jakimś procesem politycznym w samej Syrii - zaznaczył Putin. Rosyjski przywódca powiedział następnie: - Prezydent Syrii zgadza się z tym, włącznie z przeprowadzeniem przedterminowych wyborów, na przykład parlamentarnych, z ustanowieniem kontaktów z tzw. zdrową opozycją, włączeniem jej do rządów.
Rosja w ostatnich tygodniach wyraźnie zwiększyła pomoc wojskową dla reżimu w Damaszku. Równolegle nawołuje Zachód do budowy szerokiej koalicji wymierzonej w Państwo Islamskie, w której uczestniczyłby także Asad.
Te propozycje spotykają się z przychylną reakcją w Berlinie. 11 września rzecznik niemieckiego MSZ Martin Schaefer powiedział, że Niemcy z zadowoleniem przyjęłyby większe zaangażowanie Rosji w walce z Państwem Islamskim.
Autor: //gak / Źródło: RIA Nowosti, PAP