Korea Północna może wkrótce przeprowadzić piątą próbę jądrową - alarmują południowokoreańskie media, powołując się na źródła rządowe, analizujące aktywność wokół poligonu testowego sąsiadów z Północy.
Próba miałaby nastąpić przed kongresem partii, zaplanowanym na początek maja. Dla Kim Dzong Una mogłaby być "osłodą" po ostatniej, nieudanej próbie rakietowej. Wystrzelona w piątek rakieta, prawdopodobnie średniego zasięgu, eksplodowała kilka sekund po starcie.
Agencja Yonhap podaje, że wyraźnie wzrosła aktywność w na terenie podziemnego ośrodka Punggye-ri, na północnym wschodzie Korei Płn. Pojawia się tam znacznie więcej pojazdów, sprzętu i personel - twierdzi agencja, powołując się na południowokoreańskie źródła.
Przedstawiciele wojska Korei Południowej przyznają, że Pjongjang jest technicznie gotowy do przeprowadzenia dodatkowej próby jądrowej. Ministerstwo obrony w Seulu przekazało, że nie jest w stanie potwierdzić doniesień agencji Yonhap, ale podkreśliło, że reżim w Pjongjangu jest w stanie przeprowadzić kolejny test atomowy w dowolnym czasie. Wszystko zależy od decyzji kierownictwa politycznego partii.
W ostatnich miesiącach Pjongjang prowadzi kolejne próby rakiet balistycznych. Wszystko odbywa się mimo przyjętej 2 marca przez Radę Bezpieczeństwa ONZ rezolucji, która zdecydowanie zaostrzyła sankcje wobec Korei Płn. Rezolucja ta była odpowiedzią na przeprowadzony 6 stycznia kolejny, czwarty test z bronią nuklearną.
Autor: kło/ja / Źródło: Guardian, Independent, PAP