Chcą śledztwa w sprawie statku przewożącego ropę oraz śmierci delfinów. "Nie wierzymy rządowi"

Źródło:
PAP

Tysiące mieszkańców stolicy Mauritiusa demonstrowały w sobotę w Port Luis, żądając śledztwa w sprawie osiadłego na mieliźnie japońskiego masowca, a także śmierci 40 delfinów, których ciała znaleziono na brzegu. Statek, z którego wyciekły setki ton ropy, spowodował katastrofę ekologiczną.

Protestujący w Port Luis domagają się wyjaśnienia, czy śmierć delfinów u wybrzeży Mauritiusa ma związek z wyciekiem ropy i decyzją władz o zatopienia dziobu statku. - Nie wierzymy rządowi i miałkim informacjom, które nam podają na temat zarządzenia o zatopieniu części statku i reakcji na wyciek ropy - powiedziała Fabiola Monty, 33-letnia naukowiec, specjalistka ds. środowiska.

CZYTAJ WIĘCEJ: U wybrzeży Mauritiusa umierają delfiny. "Kiedy na to patrzyłem, w moich oczach pojawiły się łzy"

Sekcja zwłok delfinów

Rząd Mauritiusa zapowiedział, że przeprowadzi sekcje zwłok wszystkich martwych delfinów i powołał komisję do zbadania wycieku ropy. Prowadzone są dwa dochodzenia: jedno policyjne w sprawie przestrzegania obowiązków przez załogę jednostki, a drugie - prowadzone przez Ministerstwo Żeglugi w sprawie tego, co stało się ze statkiem.

Martwy delfin na plaży na MauritiusieEshan Juman/PAP/EPA

Nie ma pewności, czy śmierć delfinów powiązana jest z awarią statku. Do tej pory lekarze weterynarii przebadali tylko dwie sztuki ssaków, które nosiły ślady urazów, ale w ich ciałach nie stwierdzono śladów oleju. Według Jasvina Sok Appadu z Ministerstwa Rybołówstwa, wyniki sekcji zwłok wszystkich delfinów, które morze wyrzuciło na brzeg, będą znane w środę i czwartek.

Lokalne ugrupowanie ekologiczne Eco-Sud, które wzięło udział w sobotnim proteście, oświadczyło dzień wcześniej, że przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego powinni być obecni podczas autopsji delfinów. Domaga się ono także udziału niezależnych specjalistów w wyjaśnianiu przyczyn śmierci ssaków.

Statek, który spowodował katastrofę ekologiczną

Do katastrofy japońskiego masowca MV Wakashio doszło 25 lipca w pobliżu laguny znanej z pięknych koralowców i niezliczonych gatunków ryb. Jest ona obszarem chronionym, utworzonym kilka lat temu w celu zachowania natury Mauritiusa w niezmienionym stanie.

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: PAP