Władze Antwerpii zakazały w czwartek ze względów bezpieczeństwa demonstracji belgijskiej filii krytycznego wobec islamu niemieckiego ruchu Pegida. Demonstrację, pierwszą tego typu w Belgii, zaplanowano na poniedziałek.
Swymi antymuzułmańskimi sloganami Pegida przyciągnęła w Niemczech tysiące zwolenników. Burmistrz Antwerpii, który zakazał również konkurencyjnej, popierającej muzułmanów demonstracji, powiedział, że "obydwie demonstracje stanowić będą w obecnej sytuacji zagrożenie i wymagałyby szerokiej obecności policji".
Belgia zagrożona
Na Facebooku Pegidy w Antwerpii napisano, że trwają rozmowy z policją, aby demonstrację przenieść na inny dzień. Belgijska policja rozbiła w ubiegłym tygodniu dżihadystowską komórkę planującą zamachy w tym kraju; władze postanowiły rozmieścić wojsko w tzw. wrażliwych miejscach, w tym w stołecznej Brukseli i zamieszkiwanej przez dużą społeczność żydowską Antwerpii. W ubiegły czwartek przeprowadzono operację antyterrorystyczną w Verviers, która była wymierzona w grupę dżihadystów planujących przeprowadzić na terytorium kraju zamachy terrorystyczne na wielką skalę. Zginęło wtedy dwóch domniemanych dżihadystów.
Autor: nsz/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA