W wieku 106 lat zmarł Marko Max Feingold. Był najstarszym w Austrii byłym więźniem niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, pełnił również funkcję prezesa wspólnoty żydowskiej w Salzburgu.
Marko Max Feingold zmarł 19 września. Miał 106 lat. Informację o jego śmierci podał w piątek wychodzący w Austrii dziennik "Kurier".
Trafił do Auschwitz, przeszedł przez kilka obozów
Feingold urodził się 28 maja 1913 roku na Słowacji. Od dzieciństwa mieszkał z rodziną w Wiedniu.
Po Anschlussie Austrii dokonanym przez Adolfa Hitlera uciekł do Pragi, gdzie został w maju 1939 roku aresztowany przez gestapo. Trafił do kilku obozów koncentracyjnych. Był więźniem Auschwitz, przeszedł też przez niemieckie obozy koncentracyjne w Neuengamme, Dachau i Buchenwaldzie, z którego uwolnili go w kwietniu 1945 roku żołnierze amerykańscy.
Ocalał jako jedyny ze swojej rodziny.
Odwiedzał szkoły, opowiadał o koszmarnych doświadczeniach
Po przejściu na emeryturę w 1977 roku Feingold odwiedził setki szkół, gdzie opowiadał młodzieży o swych dramatycznych doświadczeniach i zbrodniach faszyzmu. Brał również czynny udział w dialogu międzyreligijnym.
Państwo austriackie w uznaniu zasług Feingolda nagrodziło go wieloma wysokimi odznaczeniami.
Autor: ads//now / Źródło: PAP