Domniemany zabójca zastrzelonego 14 grudnia irlandzkiego żołnierza, służącego w misji pokojowej ONZ w Libanie (UNIFIL), został przekazany w niedzielę władzom w Bejrucie przez Hezbollah. Organizacja ta twierdzi, że ostrzelanie patrolu to "niezamierzony incydent".
Hezbollah współpracuje z siłami bezpieczeństwa Libanu w ramach śledztwa dotyczącego tego incydentu - powiedział AFP przedstawiciel władz. Jak dodał, "wstępne dochodzenie jest prawie zakończone". Hezbollah przekazał domniemanego zabójcę irlandzkiego żołnierza.
14 grudnia w ataku na patrol misji pokojowej ONZ w Libanie zginął 23-latek, a lekkie obrażenia odniosło też dwóch innych wojskowych. Wszyscy należeli do 121. batalionu piechoty UNIFIL.
Hezbollah twierdzi, że to "niezamierzony incydent"
Hezbollah oświadczył wtedy, że ostrzelanie patrolu to "niezamierzony incydent", do którego doszło pomiędzy lokalnymi mieszkańcami a irlandzką jednostką.
UNIFIL zażądał szybkiego wyjaśnienia tej sprawy i postawienia przed sądem winnych ataku na patrol.
Hezbollah to szyickie ugrupowanie będące zarazem formacją zbrojną, jak i partią polityczną. Jest blisko powiązany z Iranem.
Źródło: PAP