Przywódca partii rosyjskich komunistów Giennadij Ziuganow poparł projekt przeprowadzenia referendum ws. zmiany nazwy Wołgogradu na Stalingrad. Jednocześnie przedstawił podobny pomysł odnośnie Petersburga.
- Tylko dwa miasta poddano zmianie nazw od czasów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej - to Leningrad i Stalingrad. Nie przez przypadek były uhonorowane mianem miast-bohaterów. Na świecie te miasta znają jako Leningrad i Stalingrad - przypomina Giennadij Ziuganow.
Lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej chce w związku z tym podjęcia próby powrotu do starej nazwy nie tylko w przypadku Wołgogradu, ale też "północnej stolicy Rosji". - Nie raz występowaliśmy z tą inicjatywą, ale władza wciąż się sprzeciwia. Trzeba zwrócić się do obecnych obywateli Sankt Petersburga - powiedział Ziuganow.
Jego słowa to reakcja na propozycję Władimira Putina, aby przeprowadzić w Wołgogradzie referendum ws. zmiany nazwy miasta na poprzednią: Stalingrad. Nic przeciwko temu nie ma Rosyjska Cerkiew Prawosławna, która twierdzi, że pomysł prezydenta Rosji jest dobry, a słowo "Stalingrad" już dawno żyje własnym życiem i z nazwiskiem "Stalin" jest mało związane.
Autor: //gak / Źródło: newsru.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu